o spleśniałej kanapce Ostatnio przeczytałam bardzo ciekawy tekst o kanapce. Tak, o kanapce. Znasz to, jak we wrześniu wyciągałeś plecak, żeby zacząć nowy rok szkolny, a tam… kanapka? Ta niedobra kanapka z czerwca. Fuj. No ale cóż, stało się, czasu nie cofniesz. Mógłbyś się obwiniać za jej obecność w plecaku, bo przecież mogłeś w czerwcu…
