Liturgia – jak najbardziej!

Categories: Blog

F.-BLACHNICKI-TWARZ

Każdy, kto był na letnich rekolekcjach oazowych wie, że codziennym punktem spotkań jest „szkoła liturgiczna”. Skąd pomysł, by podczas rekolekcji specjalny punkt poświęcać właśnie liturgii? Źródła można szukać już u początków pracy duszpasterskiej księdza Blachnickiego. Od pierwszych lat kapłaństwa wiązał się z ministrantami, z ich formacją, ich posługą, po to, by oni sami i inni wierni żyli liturgią, rozumieli ją i zmieniali przez to swoje życie. Liturgię traktował właśnie jako drogę do dojrzałej wiary. Później, już jako założyciel Ruchu Światło-Życie włączył w jego program dokumenty wprowadzające soborową odnowę liturgii, np. materiały szkoły liturgicznej na letnich rekolekcjach II stopnia opierają się na Ogólnym Wprowadzeniu do Mszału Rzymskiego.

Ks. Blachnicki przypominał, że na mocy chrztu i bierzmowania wszyscy wierni są wezwani do służby podczas liturgii. Znalazło to swoje odzwierciedlenie w opracowanych przez niego Drogowskazach Nowego Człowieka: „Zaszczytem i radością jest służba w zgromadzeniu liturgicznym według wszelkich zaleceń soborowej odnowy liturgicznej”. Założyciel Oazy starał się by wszyscy odkryli prawdę, że liturgia jest źródłem i szczytem życia chrześcijańskiego i powinna prowadzić do przemiany życia. Sam ksiądz Blachnicki zauważał z radością, że Ruch stał się wspólnotą, która najgłębiej zrozumiała i przyjęła odnowioną po II Soborze Watykańskim liturgię. Ruch nie wprowadzał nowinek i nowości do liturgii, ale w posłuszeństwie, w duchu mądrej wolności, wprowadzał te jej formy, które określił Kościół w obecnej dobie.

Nawet sam symbol Światło-Życie (z popularnej Foski) wskazuje na sposób podejścia do liturgii i rozumienia jej. Postulat posłuszeństwa wobec światła konkretyzuje się w posłuszeństwie wobec znaków, symboli, obrzędów, przepisach liturgicznych. To dlatego liturgia – jak mówił Sługa Boży – ma być ofiarą rozumną (logiketisia). Liturgia to misterium, wielka tajemnica, która musi być przyjęta przez całego człowieka. Formacja liturgiczna ma zaś nie polegać na tresurze, ale na wychowaniu i formacji.

Ojciec Franciszek z właściwą sobie energią wdrażał idee Soboru. Nie tylko teoretycznie, poprzez liczne publikacje wskazywał zastosowanie nauk Soboru na polu odnowy liturgicznej, ale i podejmował liczne działania praktyczne. Niektóre z tych działań były podejmowane przede wszystkim we wspólnotach Ruchu Światło-Życie i dla niektórych zwrot „msza oazowa” kojarzył się z Eucharystią sprawowaną według wszelkich zaleceń posoborowej odnowy liturgii. Sługa Boży inicjował i prowadził wiele kursów liturgicznych, np. pierwszy kurs dla komentatorów, który odbył się w Lublinie. Z jego inicjatywy odbywały się sympozja liturgiczne, wystąpił też m.in. z inicjatywą tworzenia kościołów eksperymentalnych, których zadaniem było prowadzenie działań liturgicznych i duszpasterskich w oparciu o ustalone przepisy, w trosce o należyte ich wprowadzenie w całym Kościele w Polsce.

Owocem pracy Księdza Blachnickiego jest kilka już pokoleń Polaków, dla których troska o liturgię jest bardzo ważnym elementem ich życia. Nie można o tym zapominać wspominając jakże piękną postać założyciela Ruchu Światło-Życie.

kl. Krzysztof Stawicki



Komentarze

comments

Author: Tomek Racki

One Response to "Liturgia – jak najbardziej!"

  1. J Posted on 27/02/2016 at 14:49

    Trafnie dobrany temat tekstu. Oaza uczy i wychowuje. Uczy do bardziej świadomego i pełniejszego przeżywania Liturgii oraz wychowuje poprzez podanie konkretnych wskazówek/ kroków, dzięki którym życie Oazowicza staje się bardziej dojrzałe :)

Dodaj komentarz