W życiu to tak jest

Categories: Blog

12788387_1048899978489348_2068833628_o

o spleśniałej kanapce

Ostatnio przeczytałam bardzo ciekawy tekst o kanapce. Tak, o kanapce. Znasz to, jak we wrześniu wyciągałeś plecak, żeby zacząć nowy rok szkolny, a tam… kanapka? Ta niedobra kanapka z czerwca. Fuj. No ale cóż, stało się, czasu nie cofniesz.

Mógłbyś się obwiniać za jej obecność w plecaku, bo przecież mogłeś w czerwcu dać ją bezdomnemu. Mogłeś rzucić ją psu, kotu (mój kot uwielbiał chleb, ale nie wiem czy to normalne), mogłeś z nią robić wszystko, co przyczyniłoby się do czegoś dobrego. Ale nie zastanawiasz się nad tym. Ty po prostu wyrzucasz kanapkę, pierzesz plecak, żeby tylko mama się nie dowiedziała. Postanawiasz, że od teraz zawsze będziesz sprawdzać plecak w czerwcu. Na pewno, na sto procent.

jed(y)na przerwa przed sprawdzianem

Nie wątpię w to, że przeżyłeś tą jed(y)ną przerwę przed sprawdzianem, tą jedną chwilę, która skończyła się za szybko. Ze sprawdzianu dostajesz maksymalnie dwa, bo coś się stało, że się nie wyrobiłeś. Ale przecież miałeś się uczyć już wcześniej. Postanowienie! Szybko się na nie decydujesz. Tydzień przed sprawdzianem będziesz już umieć, a potem to tylko powtórki. Na pewno, na sto procent.

nowy rok, nowa (lub nowy) ja…

…i wielkopostne postanowienia. One są fajne, takie motywujące. W końcu schudniesz 5 kg do roli teatralnej. Tak! W końcu będziesz wyglądać jak ci wszyscy na tych wielkich plakatach porozwieszanych w widocznych miejscach. Nie będziesz żreć cukierków i plastikowego jedzenia. To idealny plan. Wszystko się teraz zmieni, będziesz rozpoznawany we wszystkich większych miastach. Na pewno, na sto procent.

stracona pozycja

Kiedy składasz wszystko w całość, zdajesz sobie sprawę, że jesteś na straconej pozycji. Nic nie wyszło. Bo tych kanapek było 5, zanim się nauczyłeś rzeczywiście sprawdzać w czerwcu plecak. Ale nie warto się użalać nad taką kanapką. Nad sprawdzianami, bo nie skończyło się na tym jednym, też się nie użalasz. A tak w ogóle to nie ma sensu się użalać, bo przecież już jesteś studentem sinologii na uniwersytecie, a przed sesją po kryjomu oglądasz serial o prawnikach. I dobrze ci z tym. Przytyłeś 5 kg, zamiast schudnąć. Nie przejmujesz się. Bo przecież nie jesteś aktorem.

nic nie szkodzi

Tak już jest, że nie wszystko Ci w życiu wychodzi i nie wszystko wyjdzie. Ale przecież Ty jesteś mądry i to rozumiesz. Nie skupiasz się na tym, bo jesteś świadomy, że są ważniejsze rzeczy w życiu, które wymagają Twojej uwagi. Wiesz, że postanowienia bardzo często są motywujące tylko przez pierwsze kilka dni. A potem nagle coś się załamuje i nie jest tak, jak zakładaliśmy. No nic. Życie. Idziesz dalej. Nic nie szkodzi.

Agnieszka Butajło



Komentarze

comments

Author: Tomek Racki

Dodaj komentarz